Kozioł ofiarny - korzyści z niektórych ról grupowych w terapii uzależnień.

Przyszło mi do głowy że warto przyjrzeć się podejmowaniu konkretnych ról grupowych w kontekście świadomych, bądź nie świadomych korzyści jak i strat płynących z pełnienia określonej roli w grupie. 
Jak pisałam wcześniej:
Kozioł ofiarny - często grupa próbuje na tej osobie rozładowywać swoje napięcia, trudno samemu wydostać się z tej roli. Bywa że taka osoba to wcześniej lider aktywny, kamikadze lub błazen jednak coś poszło nie tak i grupa go o wszystko chce obwiniać. Kozioł ofiarny źle znosi lęk, jest osobą na której grupa może rozładować agresję, taka osoba nie jest w stanie odczytywać sygnałów wcześniej wysyłanych przez członków grupy, nie czuje nastrojów, nie szanuje granic innych ( często dzieje się to nieświadomie), nie odczytuje że ktoś się na nią złości, albo chce zdystansować i dalej robi coś co prowokuje do agresji.
Z kozłem ofiarnym spotykamy się w różnych grupach społecznych, czy to w rodzinie, czy w szkole, czy w grupę psychoterapeutycznej.

Archetypiczny pierwowzór tej roli czyli prawdziwy kozioł ofiarny miał pomieścić wszystko co złe, grzeszne i wstydliwe w całej grupie społecznej i w ten sposób pomóc uporać się z tymi uczuciami. Później był wyrzucany na pustynię, tym samym pozbywano się go ze wspólnoty.
W roli grupowej kozioł ofiarny służy do projekcji tych uczuć, emocji, stanów i tym samym oczyszczenie z nich. Kiedy grupa czyni z kogoś kozła ofiarnego ma realny obiekt na który może złożyć swoją niemoc, nieporadzenie sobie z zadaniami grupowymi, odwraca też uwagę od niekompetencji lidera, wyraża uczucia których nie można wyrazić wprost. Symbolizuje nieakceptowane cechy które nie są mile widziane w grupie. 
Sam kozioł ofiarny jest bardzo ważną figurą, w pewnym sensie sprawia że pojawiają się zmiany. Czasami grupa odpuszcza i wybiera innego kozła ofiarnego lub całkowicie rezygnuje z tej roli - co świadczy o pozytywnym procesie grupowym.
Kozioł ofiarny pojawia się wtedy, gdy nie ma komunikacji wprost, nie jest wypracowany inny sposób radzenia sobie z frustracją czy agresją a członkowie grupy nie chcą brać odpowiedzialności za swoje czyny.
Niestety, kozioł ofiarny często się z tą rolą tak utożsamia że później przez wiele lat w różnych grupach społecznych pełni tą rolę. Prowokuje takie zachowania które to potwierdzają, często pierwsza rola kozła w życiu pojawia się w rodzinie i te doświadczenia kształtują to co dalej się odgrywa.
Gdy taka osoba zaczyna siebie tak spostrzegać i uda jej się opuścić grupę często by nie wpaść w tą rolę ponownie zaczyna obwiniać innych za swoje niepowodzenia. Nie będzie chciała zobaczyć własnej odpowiedzialności. Nie będzie potrafiła dostrzec zasobów swoich relacji, będzie przeżywała ludzi wokół siebie wrogo. Gdy nie zreflektuje się w porę spędzi życie na obwinianiu innych. Wyzwolenie z roli znaczy dla niej uczynienie winnym kogoś innego. Jak nikt w grupie potrzebuje kogoś by się z tego błędnego koła wydostać i przerwać koło przemocy. Wchodzi w bliskie relacje z osobami bardzo delikatnymi, spolegliwymi by nie doznawać zranień i to sprawia że jednocześnie łatwo z tych osób uczynić jej kolejnego kozła ofiarnego. W kontakcie z taką osobą ma się wrażenie że albo się jest kimś lepszym gdy ona jest w roli kozła ofiarnego, albo kimś złym, krzywdzącym gdy próbuje się z tej roli wydostać. Jeśli takie uczucia dominują gdy mamy takiego delikwenta w grupie to warto wziąć pod uwagę to, że nie koniecznie jest to realność a w grę wchodzi przeniesienie i przeciwprzeniesienie.
Warto budować w takiej osobie poczucie wartości, wiary w siebie, pokazywać im to co ta rola czyni z ich życiem, urealniać. Korzyści z tej roli dla tej osoby są takie że może czynić głupstwa bo i tak i tak jest w tej roli, co jednocześnie umacnia to w rzeczywistości i trudniej się tego wyzbyć bo jakaś część rzeczywistości to jednak potwierdza. 
By trwale wydobyć się z tej roli warto uczyć taką osobę tego ze jest jaka jest, by to zaakceptowała, pogodziła się z tym, przyznawała sobie prawo do błędów, ale też by brała odpowiedzialność za to co czyni. 
To ważne w procesie zdrowienia w kontekście uzależnienia bo ta rola jak żadna inna bywa pretekstem by sobie ulżyć w sposób destrukcyjny i mieć na ten temat wytłumaczenie, uruchamia też mechanizmy uzależnień . Gdy mamy kozła ofiarnego w grupie - pochylmy się nad tym chwilę, nauczmy grupę kanalizować emocje bardziej rozwojowo - kozioł ofiarny sam z niej nie wyjdzie. 


Kinga Kamińska
509146961
psycholog,
psychoterapeuta systemowy,
terapeuta uzależnień.
ul.Chopina 11/7U
07-200 Wyszków

http://feniks-gabinet-psychologiczny.blogspot.com/

http://kinja1976.wix.com/psycholog

uzaleznieniau@gmail.com

http://uzaleznieniau.blogspot.com/


Barbara Kowalkowska
Pedagog
Praktyk NLP
W trakcie certyfikacji Terapeuty Uzależnień

Komentarze

  1. Zaciekawił mnie temat tych ról. Skąd wiadomo, jaką kto rolę przyjmuje? Czy to się omawia wspólnie w przebiegu terapii grupowej? W trakcie jej trwania albo pod koniec?

    OdpowiedzUsuń
  2. Sam korzystałem z pomocy terapeuty i muszę przyznać, że dobrze przeprowadzona terapia to dobry sposób na radzenie sobie z różnymi problemami.
    https://dezyderata.com/terapia/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz