Błędy poznawcze, nadmierne uogólnianie a uzależnienia

Nadmierne uogólnianie polega na rozszerzeniu przekonań które dotyczą jednej rzeczy na szeroko pojętą rzeczywistość np: widzenie niepowodzeń dnia codziennego ( gdyż rzadko zdarza się że dotyczy to zdarzeń pozytywnych) w kontekście pecha, ciągłych porażek oraz przeżywanie siebie jako osoby nieporadnej,  niekompetentnej. Jeśli osoba bliska Ci ma inne zdanie to odbierasz tą osobę i taką sytuację atakująco,  myślisz że jesteś dla niej mało ważny,  że jest twoim wrogiem. W Twojej głowie urasta to do rangi porzucenia, zaczynasz przeżywać tą sytuację jak odwrócenie się od Twojej osoby. To dość powszechny błąd poznawczy który prowadzi do pesymistycznego widzenia świata a co za tym idzie do szukania ukojenia w związkach chemicznych zmieniających świadomość.
Pojawiają się myśli:
- Nikt mnie nigdy nie rozumie,
- Jestem niepożądany w grupie znajomych,
- Wszyscy mnie odrzucają,  unikają,
- Nikogo nie odchodzę,
- Nie ma w nich krzty zrozumienia, nie chcą mnie wysłuchać
Co najgorsze to spotyka właśnie mnie

Taki rodzaj myślenia to sposób by poczuć się źle a na pewnym etapie uzależnienia pomysł by znaleźć powód by podać sobie znieczulenie i czuć się usprawiedliwionym że tak się stało.  Takie myślenie jest na tyle silne że trudno je samemu zauważyć a gdy ktoś na nie zwraca uwagę odbierany jest wrogo jako ktoś kto nie chce zrozumieć i koło się zamyka. Warto się zastanowić nad siłą takiego sposobu myślenia, przekonań, słów które w jakiś sposób tak przedstawiają rzeczywistość by była powodem do tego by sobie ulżyć. Tak naprawdę to dzieje się coś innego, nieświadomie tak wypaczam różne zdarzenia by mój umysł, mózg miał powód by dostać to czego tak naprawę pragnie ( od czego jest zależny).
Gdy zaczynasz wpadać w taką pułapkę nawet jak nie jesteś uzależniony warto byś zdał sobie sprawę z tego że nic nie dzieje się na zawsze, a nigdy nie istnieje, zawsze to też pojęcie wytrych, że albo siebie albo innych tymi słowami chcesz oszukać. Na pewno też jest pewne tylko kilka prawd na świecie, w innych przypadkach używanie stwierdzenia na pewno jest nadużyciem. 
Kiedy posługujemy się pojęciami, nigdy, zawsze, na pewno, wszyscy, nikt, popełniamy nadużycie, powstają błędy w komunikacji, zniekształcają nasz świat. Łatwo w taki sposób poczuć się gorzej, na tyle by na złość mamie odmrażać sobie uszy w przeświadczeniu że i tak nikomu na nas nie zależy.
STOP, opisuj to co się wydarzyło w danym momencie, mów o tym co czujesz tu i teraz. To lek na to by tych błędów nie popełniać. 



Kinga Kamińska, Barbara Kowalkowska


509146961
psycholog,
psychoterapeuta systemowy,
terapeuta uzależnień.
ul.Chopina 11/7U
07-200 Wyszków

http://feniks-gabinet-psychologiczny.blogspot.com/

http://kinja1976.wix.com/psycholog

uzaleznieniau@gmail.com

http://uzaleznieniau.blogspot.com/

https://www.youtube.com/channel/UCulNGoM31DZIebcy4lKyUHA?spfreload=10

https://www.facebook.com/UzaleznieniaU/?ref=bookmarks

Komentarze