Opór w psychoterapii

Opór w psychoterapii uzależnień.
Prawdopodobnie każdy kto zetknął się z psychoterapią w ogóle zna pojęcie oporu. Rodziny i bliscy osób uzależnionych również zetknęli się z tym zjawiskiem niekoniecznie nazywając go w taki sposób. Często rodzina nalega na zmianę, podjęcie terapii przez osobę używającą środków psychoaktywnych a syn lub córka mimo tego że świadomie wie że potrzebuje pomocy, nawet się pozornie na to godzi jednocześnie sabotując wszystkie kroki które są poczynane w tym kierunku. W psychoterapii opór to zjawisko przeciwstawiania się zmianie. Ktoś kto jest uzależniony rozumie intelektualnie że potrzebuje pomocy, zmiany, terapii, jednak robi wszystko częściej nieświadomie niż świadomie by tej zmiany nie dokonywać. Zjawiskiem oporu w ośrodkach stacjonarnych można nazywać drugie, nieoficjalne życie w ośrodku, potocznie nazywane podziemiem. Osoby które poddają się terapii dobrowolnie, na własną prośbę, jednocześnie robią wszystko by zmiana nie zaszła odtwarzając na gruncie ośrodka środowisko w których tkwili wcześniej. Łamią regulamin, nie stosując się do zaleceń terapeutycznej kadry. Robią wszystko by nie dopuścić do zmiany. Opór jako zjawisko złożone ma też różne funkcje. Jedynych chroni przed wspomnieniem wcześniejszych traum których nawet przywołując echa we wspomnieniach nie chcą ponownie przeżywać. Innym nie pozwala poznać nowego które jako coś czego do tej pory nie znali bardzo się obawiają bo każde nowe doświadczenie które ich spotkało niosło wielki ból a więc boją się nowych doświadczeń. Inni nie chcą zobaczyć osób bliskich w realnym świetle bo mimo krzywd jakich od nich doświadczyli to jedyna bliskość jaką znają więc lojalność nie pozwala im inaczej.

O oporze ze strony pacjenta wiemy więcej jednak opór też dotyczy strony psychoterapeuty. Pojawia się w momencie kiedy sprawy z którymi zwraca się do nas pacjent nas przestraszają bo uderzają albo w nasze osobiste przeżycia, traumy których nie poruszaliśmy na psychoterapii własnej albo ogólnie są to tematy bardzo trudne w innym kontekście. Psychoterapeuta który jest we władaniu oporu może racjonalizować, używać języka specjalistycznego by się zdystansować, nie wchodzić w relacje, nie dopuszczać do swojej świadomości treści które mu w jakiś sposób zagrażają. Warto mieć to na uwadze gdy prowadzi się psychoterapię czy to grupową czy indywidualną i zajrzeć co stoi za naszym oporem najlepiej w formie superwizji pracy własnej. To wymaga pewnej dojrzałości i odwagi ale na pewno warto bo to wtedy buduje prawdziwą relację. W terapii systemowej czyli rodzinnej opór ma za zadanie utrzymać stałość, chronić rodzinę przed zmianą czyli nie pozwala na destabilizację. Acting out też jest rodzajem oporu gdyż chroni przed uświadomieniem pewnych treści. Mówię o tych zjawiskach w artykule o oporze w psychoterapii uzależnień gdyż wbrew pozorom jest to ze sobą bardzo ściśle powiązane.
Często też kiedy już dojdzie do sesji psychoterapii pacjent unika istotnych treści będąc w oporze a terapeuta na to przystaje będąc we władaniu oporu ze swojej strony. Czasami po prostu świadomie bądź nie pacjent zapomina, nie rozumie, nie realizuje czegoś.
Manipulacja rzeczywistością - pacjent przedstawia siebie i swój świat w sposób mijający się z rzeczywistością.
Opór należy rozumieć jako mechanizm który ma pozytywne intencje, ma chronić, jako taki tak naprawdę jest w pewnym sensie naszym sprzymierzeńcem tylko warto go zrozumieć.

Kinga Kamińska, Barbara Kowalkowska


509146961
psycholog,
psychoterapeuta systemowy,
terapeuta uzależnień.
ul.Chopina 11/7U
07-200 Wyszków

http://feniks-gabinet-psychologiczny.blogspot.com/

http://kinja1976.wix.com/psycholog

uzaleznieniau@gmail.com

http://uzaleznieniau.blogspot.com/

https://www.youtube.com/channel/UCulNGoM31DZIebcy4lKyUHA?spfreload=10

https://www.facebook.com/UzaleznieniaU/?ref=bookmarks

Komentarze

  1. Super wpis, bardzo dobrze się go czytało. Terapia uzależnień jest bardzo trudna jedna nie niemożliwa. Powinniśmy pomagać osobom które są uzależnione.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz