Kim jestem, dokąd zmierzam w kontekście uzależnienia.

Osoby uzależnione w procesie uzależnienia doświadcza poważnych zmian osobowości. Często stają się niedojrzałe, impulsywne, krótko mówiąc upośledzeniu ulegają funkcje które odpowiadają za regulację uczuć, moralność wyższą, osoby takie ponoszą też wyraźne straty w obszarze intelektualnym. Zdrowienie często wiąże się z dążeniem w procesie terapii do jak najdojrzalszej osobowości, to tak naprawdę warunek by osoba taka świadomie mogła utrzymać stan trzeźwości w dłuższym czasie. Ma za sobą już kryzys który przywiódł ją do placówki czy to poradni czy ośrodka i zapadła decyzja o podjęciu leczenia. Osoba w tym momencie jest trzeźwa ale głównie jest to trzeźwość wymuszona sytuacyjnie. Później w trakcie terapii powinno nastąpić uwewnętrznienie motywacji do trzeźwego życia a co za tym idzie rozwój szeroko pojęty na poziomie świadomości siebie, mechanizmów uzależnień, tego jak moje uzależnienie wpływało na moje otoczenie i bliskich. Kiedy pojawia się wgląd w to wszystko, dystans do rzeczywistości, do innych i siebie. Pojawia się akceptacja siebie i innych. Konflikty wewnętrzne są do opanowania, nie prowadzą do kryzysów albo jeśli kryzys się już pojawia to jest dość szybko nazywany i opracowany terapeutycznie. Osoba trzeźwiejąca zadaje sobie pytania jaki byłem kiedyś, jaki jestem teraz a jaki chciałbym być w przyszłości dla siebie i dla swoich najbliższych. Dostrzega wyraźne różnice, ma świadomość tego do czego nie chciałaby wracać w przyszłości a co jej daje poczucie bezpieczeństwa i na tyle jest rozwojowe że chciałaby to widzieć i powielać w swojej przyszłości. Do tego potrzebna jest pewnego rodzaju odwaga i dojrzałość by do cna zdać sobie sprawę ze swoich ograniczeń, by zrozumieć z czym sobie nie radziłem, radziłam nigdy.
Warto zwrócić uwagę na to że osoby które są w trzeźwości nawet do dwóch lat to osoby które nadal nie mają w pełni utwierdzonych zachowań abstynenckich i w chwili kryzysu muszą zdawać sobie sprawę z tego że nie warto zostawać z tym samotnie i warto poszukać pomocy i wsparcia.

W kolejnych latach postawa dojrzała bardziej staje się naturą, jest bardziej automatyczna i jeśli ten stan rzeczy trwa nadal można uznać że taka osoba jest bardzo świadoma swojego uzależnienia, zasobów, słabych i silnych stron i efektywnie sobie radzi bez substancji z rzeczywistością. Charakteryzują się dojrzałą osobowością. Oznacza to że taka osoba jest gotowa do brania odpowiedzialności za siebie a nie oddawaniu jej innym, a z drugiej strony pozwala sobie pomóc a nie polega tylko na sobie, docenia wsparcie innych, pomoc w kryzysie jednocześnie nie oczekując że ktoś za nią coś rozwiąże. Nie ma też postawy omnipotentnej, nie uważa że może sobie poradzić sama ze wszystkim, nie myśl życzeniowo. Korzysta z pomocy innych gdy jest taka potrzeba, osiąga cele, spełnia się życiowo. Nawet jeśli nie wszystko jest kolorowe, piękne, to ma na to wewnętrzną zgodę a nie zatapia się w myśleniu magiczno - życzeniowym. Jeśli taka osoba ma inny, równie poważny problem ale nie z obszaru uzależnienia to warto by się nim zajęła czy to w tym momencie czy w dalszej kolejności gdyż taka niezałatwiona sprawa może mocno rzutować na dalszym trzeźwym życiu osoby która wychodzi na prostą.

Kinga Kamińska, Barbara Kowalkowska
509146961
psycholog,
psychoterapeuta systemowy,
terapeuta uzależnień.
ul.Chopina 11/7U
07-200 Wyszków
http://feniks-gabinet-psychologiczny.blogspot.com/
http://kinja1976.wix.com/psycholog
uzaleznieniau@gmail.com
http://uzaleznieniau.blogspot.com/
https://www.youtube.com/channel/UCulNGoM31DZIebcy4lKyUHA?spfreload=10
https://www.facebook.com/UzaleznieniaU/?ref=bookmarks

Komentarze